sobota, 14 stycznia 2012

Nosorożec

Do studni wpadł nosorożec
i lamentuje: O Boże,
kto mnie stąd wydostanie?

Po linie związanej w supły
bym wyszedł, gdybym był szczupły,
ach, po co jadłem śniadanie!

Kto wyciąganiem się trudni
dziś nosorożców ze studni?
Od teraz jem tylko twaróg!

Jak mam opuścić tę studnię?
Na zewnątrz wszak jest tak cudnie!
Niech mnie wyciągnie ktoś za róg!

Pytaj każdego zwierzęcia –
każde ma lepsze zajęcia
niż wizytować studnię.

Taki, co utknął na dłużej
też był już w literaturze
i wszyscy czekali aż schudnie.

I jutro będzie w gazecie:
Jak nosorożec mógł wlecieć?
I takie tam dywagacje.

W świat pójdzie o mnie opinia
i wszystkich się będzie obwiniać,
a tylko nie grawitację.

(bajki codzienne to wybrane bajki z cyklu publikowanego w latach 2011-2015 codziennie na stronie www.facebook.com/bajki.iza.mikrut)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz