piątek, 8 lipca 2016

Dlaczego nie głaska się smoków

Jeden pan, taki, że odważniejszych nie ma,
zawołał do ludzi, że zrobi pokaz.
Bardzo ważny pokaz, bo na temat,
dlaczego nie głaska się smoka.

I tłumaczył na przykład, że łuski
się przyklejają do bluzki,
albo że smok zionie ogniem i wtedy problem masz,
bo musisz dzwonić po straż,
że zielonych zwierząt się nie głaszcze,
bo (poza żabami) mają paszcze,
że nawet gdy chcesz ze smoka wytrzeć kurz
to go nie głaszczesz. I już.

W zasadzie nikt nie zaprzeczy.
Ale pan nie powiedział najważniejszej rzeczy:
że człowiek ma ręce dwie
(ja tak mam - i ty)
i robi się źle,
bo smok ma głowy trzy.
I nawet śmiałek, który miałby zapał,
trzech głów naraz to by nie podrapał.

piątek, 1 lipca 2016

Maszyna

Była sobie maszyna,
zepsuła się jej sprężyna,
cała się połamała.
I maszyna nie działa.

Przyszedł pan naprawiacz z jakimś narzędziem
i powiedział, że działać nie będzie.
Przyszedł czarownik z księgą czarów
i poddał się po czarach paru.

A potem
przyszedł nawet ktoś z robotem
i wyjaśniał, robiąc mądre miny,
że to robot lepszy od maszyny.
Ale nie wyjaśnił, w czym,
tylko tak stał z nim.

I byłby wielki dramat,
ale maszynę naprawiła mama.