środa, 29 października 2014

Czytanie

Ostatnio mi jelenie,
a razem z nimi łanie,
przysłały zaproszenie
na wspólne czytanie.

A miały pomysł taki,
od nudy dość daleki,
by pobiec tam, za krzaki,
prosto do biblioteki.

Na widok pierwszej parki
uciekły bibliotekarki.

A gdy wszedł zespół cały,
schowały regały.

I chociaż miały książek tonę,
rzekły, że wszystkie są wypożyczone.

A stało tam książek wiele.
Ale bibliotekarki przybrały ton złowrogi
i powiedziały, że gdy czyta książkę jeleń,
to zagina rogi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz